Głównie pytanie do administracji. Zauważyłem, że ze stopki strony, w dziale "Strony współpracujące" zniknął odnośnik/logo "Tajemnic Antagarichu". Miały miejsce jakieś wydarzenia polityczne między obydwiema stronami, czy jest to po prostu błąd ?

Jedno małe pytanie : był ktoś na Pyrkonie ?

A powiem - żałuj : ) Tylko na Pyrkonie można zobaczyć szarżujących wikingów na wojsko armii polskiej, podczas gdy ich król jest zarzynany przez asasyna. Dodatkowo można się poprzytulać z dużą ilością osób, jak i dostać całuski od 'cosplayerek'. Dodatkowo dolicz ciekawe tematy/warsztaty, na których można się kłócić z prowadzącym. No i najważniejsze : dział sklepowy. Można kupić niemalże wszystko. Co ciekawe, można kupić naostrzoną broń. Oczywiście najlepsze uczucia są, gdy się za kogoś przebierzesz. To jest naprawdę fajne uczucie, jak ludzie robią sobie z tobą zdjęcia ( albo jak znajdziesz osobę, która przebrała się za to samo uniwersum - odegrać jakąś interakcje między sobą ) oraz gdy spotykasz ludzi, którzy lubią twój świat fantastyki. : ) Powiedziałbym nawet, że jest to dobry sposób na reklamę stron, jak na przykład naszego forum. Jestem pewien, że z ponad 18 000 osób znajdzie się kilka, które na stronę wejdą.

forum jeszcze żyje?

Żyjemy jakoś
Byłem wczoraj na finale Pucharu Polski i mimo, że mecz nie należał do najciekawszych i nie było żadnych bramek, to cała ta atmosfera i rzuty karne sprawiły, że widowisko było fenomenalne. Niesamowite kiedy na twoich oczach tworzona jest historia klubu.
Po całym meczu czekała mnie kilkugodzinna podróż autostradą do Bydgoszczy, ale warto było pojechać, zobaczyć i przeżyć. Wszystko pięknie, bez kiboli, bez zadym, a doping był, bo mimo, że kibole zbojkotowali mecz, to widowisko oglądało 37120 ludzi jak dobrze zapamiętałem. Kibice Zagłębia przyjechali w małej liczbie - na stadionie nie było ich prawie wcale słychać, ale kibice Zawiszy dopisali i doping był, mimo, że większość nie znała bardziej skomplikowanych przyśpiewek, to i tak było mega. Pamiątka na całe życie.

Jako że dawno mnie tu nie było a powinnam być:

Od pół roku zajęta własnymi sprawami, wreszcie mająca fandomowe cele inne jak Raymany : mianowicie nowe tematy nowe postacie (posiadacze  lub gracze jacy mieli styczność z grami jak Left 4 Dead 2 i Team Fortress 2  zapewne skapną sie, iż zajęłam sie tematyką poważniejszą niż kucyki i kulawe coby nie kląć komiksy), skłaniam sie do powrotu cięcia w WB2 i WB3 , narazie jednak nie mam zacięcia by to zrobić (może mnie ktoś prześwięci łomem w głowe by to przyspieszyć?) na ogół narzekam na  skwar mimo że dopiero czerwiec, robota za pasem niemniej znalazłam chwile by tu zabłysnąć po administrowaniu na dość  roznegliżowanym  forum gdzie jest dosłownie syf i bród. Leira aka Nessha wita ponownie

Pisałem dzisiaj egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie E.12 i muszę powiedzieć, że pytania nie były łatwe i sporo robiłem na czuja. Jak ktoś nie wie o co chodzi, to uczę się na profilu technik informatyk na nowej podstawie programowej. Mamy egzaminy z 3 kwalifikacji w 2, 3 i 4 klasie technikum zamiast jednego zawodowego na koniec. Dzisiaj był etap teoretyczny i zdałem z 29/40 pkt. Wynik całkiem niezły, jak na to że z połowę odpowiedzi wybierałem na czuja. Paru rzeczy nie mieliśmy omówionych w ogóle na lekcjach jeszcze, a paru nie było omówionych tak szczegółowo, ale udało się zdać(czyli zgarnąć 50%), więc jestem zadowolony.

Już w środę czeka mnie część praktyczna tegoż egzaminu. Ogólnie część praktyczna jest kpiną, gdyż przez 3 ostatnie tygodnie w każdej szkole po kolei(egzamin praktyczny ma różne terminy różnych szkołach) były te same zadania. Wszystko wylądowało już dawno w necie, więc kolejni uczniowie podchodzący do egzaminu dokładnie wiedzieli co będą robić i jakich błędów mają się wystrzegać. Ostatnio w czwartek była zmiana zadań. Wygląda na to że dostaniemy, albo te zmienione zadanie albo to wcześniejsze, a wszystkie są opisane co trzeba zrobić i jak. Wszystko można znaleźć na necie, więc problemów ze zdaniem być nie powinno.