Najgorszy tytan? Zdecydowanie Grond oraz król krasnoludów (chyba miał imię). Zanim dojdzie zniszczyć wieże/budynki/przeciwników zostanie zniszczony (nic dziwnego jednostka krasnoludów, wolna). Grond zadaje obrażenia miażdżące na co większość wojowników ma wysoką odporność na tego typu obrażenia. Król krasnoludów natomiast zadaje obrażenia magiczne, ale jest (według mnie) zbyt wolny i slaby.

PS. Nie musicie się ze mną zgadzać.

Ostatnio edytowany przez szkeleton (2010-05-06 15:00:15)

Najsłabszym tytanem jest wg. mnie Władca Lasu (Centaur).Jeśli ktoś jest jednak weteranem w WB2 to nawet nim może wiele zdziałać.W końcu bardzo dużo zależy od taktyki .Po za tym każdy tytan ma jakiś słaby punkt,np. jeżeli Burza będzie nad terenem,na który nie może wejść Sirian (np. nad wodą) i będzie go obstrzeliwywać,to wiadomą rzeczą jest,że tytan ludzi po pewnym czasie zginie,nie mogąc nic zrobić.Ta sama sytuacja dotyczy Gronda i Żelaznoskórego.

Grond nie jest taki zły jak się ulepsz golemów to i niektóre zdolności wpływają na niego

Według mnie najgorszym tytanem jest Król Khalid. Pomijam czynniki estetyczne, które są zdecydowanym minusem i wkurzają mnie niektóre jego rozkazy. Jest bardzo powolny i ma słaby atak. Oczywiście biorę pod uwagę jeszcze 1 czynnik. A mianowicie wywodzi się z rasy krasnoludów, która według mnie jest na samym końcu na równi z istotami lasu.

Najgorsi są Kargoth i Władca Lasu. Ten pierwszy, bo oprócz małej ilości punktów życia to do tego zadawane obrażenia chociaż magiczne nie są najwyższe. Władca Lasu ma podobny problem co Kargoth, ale do tego jego ataki są kłujące, mało skuteczne przeciw budynkom i jednostkom z odp. na kłute. Są za to szybcy i też dość szybko strzelają, szczególnie Władca co bywa pomocne przeciw hordom drobnych jednostek.