Kiedyś tam napisałem o Wysokich Elfach. Muszę przyznać - znudziły mnie. Teraz gram Leśnymi Istotami, żeby było nieco ciężej. Da radę polubić tą rasę. Łatwa rozbudowa, lecz jednostki najgorsze, tytan słaby, ale ... spodobała mi się ta rasa. W tej chwili stawiam ją za najlepszą pod względem rozbudowy i liczebności wojsk. Może i jest to trochę dziwne, ale przez ostatni miesiąc nimi grałem i zadziwiła mnie ta rasa (+)
Offline
Minotaur jest świetny, bazyliszki najlepsze w grupie, gdy idzie się nimi w grupie to są praktycznie nie do pokonania, dlatego od niedawna tak sobie umiłowałem tą rasę .
Offline
alladrix napisał:
W ogóle elfy to najlepsza, fantastyczna rasa WSZĘDZIE
Długouchych jakoś nigdy nie lubiłem. Jakieś takie za "słitaśne", a z drugiej strony aroganckie. Odpycha mnie to trochę od nich.
zadziorna napisał:
przydałaby się jakieś koniki
Przezabawnie by wyglądał minotaur na koniu .
Offline
Minotaury same mają kopytka
Co do ras to raczej nic nowego. Nieumarli, Mr. Krasnoludy, Mr. Elfy. Doceniam Demony i Minotaury.
Ostatnio edytowany przez Sauron (2010-02-04 16:58:08)
Offline
Czyli zuo w najczystszej (o ile zło może być czyste, bo to raczej czerń i krew ) postaci. No, chociaż Minotaury są niby neutralne, chociać po ich sposobie bycia oraz kumplowaniu się z orkami to nie jest zbyt widoczne . Ostatecznie jednak chodzi im tylko i wyłącznie o walkę, "podbijanie świata i rządzenie nim w imię jakiegoś Czarnego Pana" ich nie obchodzi .
Ja to zawsze jasna strona mocy. Ale z kolei brzydzę się wyczyszczonymi do lśniącego połysku rycerzami. Najbardziej pociągają mnie istoty walczące o Dobrą Sprawę- jednak wyznające zasadę "cel uświęca środki". Interesujące są .
Offline
Nerevan napisał:
drugiej strony aroganckie.
Takie są i trzeba to przeboleć. Jednak elfowie walczą za króla i królową do końca, co oni sami mówia- Strażnik Księżyca -" Oddam życie za króla", "za Lunariona" itd
Offline
Taaak, racja, ale mi tu chodzi o... hmm... taką arogancję rasową, wręcz rasizm w pewnym sensie . Ten cały król wszak też był elfem . Wypowiedź Łucznika Dalekosiężnego (zabawne tłumaczenie na polski. Jak on miał w oryginale wie ktoś?): "Niższe rasy- strzeżcie się".
Trzeba przeboleć, cóż, sojusznik to sojusznik...
Offline
Ten ich Lunarion to niezły czubek. Chociaż widzę, że z W. Elfów nieźli dewoci: nic tylko ginąć za królestwo, króla i królową. Zresztą nazwa "Wysokie Elfy" do czegoś zobowiązuje.
Offline
Nie czubek, poprostu bardzo go szanują, chcą go chronić, cenią JEGO życie ponad swoje.
Wysokie elfy jest to jedna z bardziej cywlilizowanych (jeżeli nie najbardziej) ras, która posiada silną i zdyscyplinowaną armie.
@Nerevan. Ty grasz ludźmi? Ludzie to chyba najbliżsi sojusznicy elfów w wielu mitach/legendach/powieściach/książkach ( w tym miejscu chciałbym pozdrowić fanów Władcy Pierścieni )
Offline
Dziś grałam w.Elfami i Ci strażnicy lodu czy coś takiego... mówią ' Za Elane ' to królowa? czemu jej nie ma w tej grze ... powinna siedzieć na smoczku razem z królem..
Offline
Elana to jest królowa Lunariona.
A wyobrażasz sobie jak oni tam we dwoje na tym smoku? Pewnie jest gruba jak bela i nie poradziłby ;p
Offline
Eee... bo nie jest Lunarionem.
Pozdrawiam fana Władcy! Niestety wolimy różne strony barykady, ale przecież to właśnie jest dobre. Żeby wszyscy lubili to samo, to by świat zginął.
Offline
Żanetko, Twoj post jest za krótki, niezgodny z przepisami, a jednak Ci odpowiem. Nie obrażam swojej królowej, jako iż nigdy jej nie widziałem to są moje domysły
Mathias: Powtarzam - nie spamuj! To ostatnie ostrzeżenie, potem polecą upomnienia .
Offline